niedziela, 1 marca 2015

Challenge

Zostałam nominowana do Challenge przez autorkę bloga o norweskiej Rodzinie Królewskiej, za co bardzo dziękuję. Odpowiedzi miały się pojawić wczoraj, ale niestety, plany mi się poknociły, więc wrzucam je teraz :)


1. Dlaczego zaczęłaś prowadzić bloga o swoim idolu?

 Moja przygoda z Rodzinami Królewskimi zaczęła się od Brytyjskiej Rodziny Królewskiej. Potem zaczęłam szukać Rodzin Królewskich z innych państw i tak wpadłam na duńską RK. Bloga jednak postanowiłam założyć głównie dlatego, że jest blog o Mary, a nie ma nic więcej o reszcie rodziny. Dlatego postanowiłam ją przybliżyć Polakom.


2. Jak zaczęło się blogowanie, czy było trudne?

Trudno mi stwierdzić, czy jest trudno, bo blog istnieje od pięciu dni. Myślę jednak, że jeśli ktoś się solidnie przyłoży, to uda mu się osiągnąć sukces... Chyba.


3. Co chciałabym aby wydarzyło się w przyszłości dotyczące mojego bloga?

O DRK nie pisze się wiele w polskiej prasie. Wręcz wcale się o niej nie pisze. Dlatego trzeba wchodzić na różne strony, aby przeczytać jakieś nowości. Większość nowych informacji jest w języku duńskim, który nie jest tak popularny jak chociażby niemiecki, o angielskim nie wspominając. Sama korzystam z tłumacza. Ludziom nie chce się tłumaczyć tekstu, dlatego wolą to "olać'. Postanowiłam ułatwić im sprawę i sama tłumacze teksty, aby potem napisać o tym na blogu.



4. Blogi fanowskie, które często odwiedzam?

Nie wyróżnię się, jeśli powiem, że na blog Marleny o księżniczce Victorii wchodzę parę razy na dzień. Notki są świetnie dopracowane i mają ciekawy temat. Podziwiam Marlenę, bo co tydzień pojawiają się jakieś nowe notki tematyczne. Skąd ona znajduje na to czas? :) Poza tym odwiedzam inne polskie blogi o rodzinach królewskich, bądź samych księżnych lub księżniczkach. Np. często zaglądam na bloga o Letizii oraz na bloga o  księżnej Kate.



5. Czy spotkałam swojego idola/idolkę w realu?

Nie, ale mam nadzieję, że podczas następnej wizyty księżnej Mary do Polski uda mi się być i z nią chwilkę porozmawiać.


Ponieważ już wiele blogów zostało nominowanych, ja postanowiłam nominować Martę z bloga o księżnej Kate :)

1 komentarz:

  1. to prawda, że ludziom nie chce się tłumaczyć tekstów i wolą czekać na gotowe, dlatego jeszcze większy szacunek dla tych, którzy tłumaczą różne artykuły i je publikują - i nie chodzi mi tu o język angielski, bo tu raczej problemu nie ma, ale o języki typu duński, czy szwedzki, które są o wiele mniej popularne.

    OdpowiedzUsuń

Ronnie natalia-oreiro-pl